Niestety oboje z mężem straciliśmy źródło dochodu. Z uwagi na niepełnosprawność jednego z synów i terapie córki nie możemy podjąć każdej pracy, stąd te przejściowe mamy nadzieję kłopoty. Oczywiście nie muszę dodawać, że dzieci bardzo cenią zajęcia, które oferują tak różnorodną wiedzę podaną w interesujący sposób. Mam nadzieję, że dzięki rozszerzeniu oferty dla starszych dzieci także moi starsi synowie będą mieli okazję uczestniczenia w zajęciach Uniwersytetu Dzieci. Jednocześnie starsi chłopcy są gotowi do czynnej pomocy w ramach wolontariatu, w czym mają już pewne doświadczenia.